Przejdź do treści

AżTak Festiwal Dzień 2: ZANURZENIE

04.07 PT 00:00

Zanurzenie to kontynuacja snu – podróż w głąb. Tego dnia zapraszamy do medytacyjnej wędrówki przez nowe kompozycje z Kolumbii, Irlandii, Polski i Stanów Zjednoczonych. Między dźwiękiem a ciszą, między skupieniem a rozproszeniem, pomiędzy tym, co znane a tym, co dopiero się rodzi – spotykamy się, by słuchać głębiej.

Program

15:00–19:00
B383, Bar­ska 38 m.3

10-minu­to­we masa­że dźwię­kiem w Sono­ra Sound Tube

Kata­rzy­na Sub­er­lak – Sono­ra Sound Tube

19:00
Hash­tag Lab, Bar­ska 29

Kon­cert

James Diaz In her dre­am song
Max Vinetz Here
Alek­san­dra Słyż  Iri­de­scen­ce II
Amy Rooney  Flow sta­te
Ryan Mol­loy Gort­na­garn II
Greg Caf­frey The­se are the clo­uds abo­ve the fal­len sun
Lena Michaj­łów nowa kom­po­zy­cja*
*pra­wy­ko­na­nie

Wystą­pią:

Hash­tag Ensem­ble:
Mar­ta Piór­kow­ska skrzyp­ce
Agniesz­ka Guz-Tar­now­ska skrzyp­ce
Gabrie­la Gra­boń altów­ka*
Domi­nik Pło­ciń­ski wio­lon­cze­la
Adam Elja­siń­ski klar­ne­ty
Woj­ciech Bła­żej­czyk gita­ra elek­trycz­na
Paweł Janas akor­de­on
Lilian­na Krych dyry­gent­ka
*Aka­de­mia PRO

Hard Rain Solo­ist Ensem­ble (Irlan­dia Pół­noc­na):
Aisling Agnew fle­ty
Daniel Bro­well for­te­pian, instru­men­ty klawiszowe

21:00
Hash­tag Lab, ul. Bar­ska 29

Pro­jek­cja fil­mu The Artist and the Per­vert. Reż. Beatri­ce Behn, René Gebhardt, muz. Georg Frie­drich Haas
Pokaz fil­mu poprze­dzo­ny będzie roz­mo­wą z twórcami.

Realizacja:

Reży­se­ria dźwię­ku: Kosma Stan­de­ra
Pro­duk­cja: Mar­ta Piór­kow­ska
Iden­ty­fi­ka­cja Wizu­al­na: Alek­san­dra Ołdak

O programie:

Dru­gi dzień festi­wa­lu to czas prze­bu­dze­nia ze snu. Zanu­rze­nie pozwo­li nam na kon­tem­pla­cję natu­ry, rela­cji pomię­dzy naszym świa­tem wewnętrz­nym i zewnętrz­nym oto­cze­niem. Usły­szy­my kom­po­zy­cje w wyko­na­niu Hash­tag Ensem­ble i Hard Rain Solo­ists Ensem­ble (Irlan­dia Pół­noc­na) – pocho­dzą­cym z Bel­fa­stu zespo­łem muzy­ki współ­cze­snej, któ­ry swo­imi dzia­ła­nia­mi pro­mu­je muzy­kę lokal­nych kom­po­zy­to­rów obok dzieł glo­bal­nie wio­dą­cych twór­ców. Tym razem nie będzie ina­czej – gru­pa zapre­zen­tu­je utwo­ry rodzi­me, dzie­ła pol­skie i twór­czość zza Oce­anu Atlan­tyc­kie­go. Zmia­ny i para­dok­sy zagosz­czą w muzy­ce, a do wnik­nię­cia w umysł i emo­cje arty­sty zapro­si wie­czor­na pro­jek­cja filmu. 

W pro­gra­mie znaj­dzie­my utwo­ry, któ­re pozwo­lą na wej­ście w stan medy­ta­cyj­ny, prze­pro­wa­dze­nie intro­spek­cji i zna­le­zie­nie odpo­wie­dzi na pyta­nie: czym jest głę­bo­kie sku­pie­nie. Zanu­rze­nie, będą­ce spo­iwem pro­gra­mu, to wej­ście w głąb sie­bie przy zacho­wa­niu wraż­li­wo­ści na oto­cze­nie. Osią­gnię­ty w ten spo­sób stan, zbli­żo­ny do mind­ful­ness, pozwa­la na głę­bo­ką recep­tyw­ność, zarów­no na zewnętrz­ne bodź­ce, jak i na sygna­ły wysy­ła­ne przez wła­sny orga­nizm. Jego prze­dłu­że­niem jest flow sta­te – wyj­ście poza samo­świa­do­mość i przej­ście do abso­lut­nej uwa­gi poświę­co­nej wyko­ny­wa­nej w danym momen­cie czyn­no­ści. Pod­czas AżTak Festi­wa­lu będzie to odbiór muzy­ki, a być może nawet – w myśl idei aktyw­ne­go słu­cha­nia – ducho­we prze­ży­cie i wewnętrz­ne współ­uczest­nic­two w pre­zen­to­wa­nym wykonaniu.

Pierw­szą pozy­cją wie­czo­ra będzie kom­po­zy­cja kolum­bij­skie­go auto­ra, Jame­sa Dia­za,  In her dre­am song (2018), napi­sa­na w ramach Loret­to Pro­ject z dedy­ka­cją dla tria for­te­pia­no­we­go Lon­gle­ash. Kom­po­zy­tor w swej twór­czo­ści two­rzy uni­ka­to­we płasz­czy­zny dźwię­ko­we, co w przy­pad­ku In her dre­am song osią­gnię­te zosta­je poprzez wza­jem­ne orbi­to­wa­nie instru­men­tów wokół sie­bie. Wcho­dzą one w dys­kurs, prze­cho­dzą od roz­dzie­le­nia do współ­pra­cy – two­rząc tym samym dźwię­ko­wy kalej­do­skop. Kolej­ny punkt pro­gra­mu to kom­po­zy­cja o suge­styw­nym tytu­le – here (2018). Max Vinetz odpo­wia­da w nim na dualizm współ­cze­sne­go świa­ta, gdzie ocze­ku­je się zacho­wa­nia bez­tro­ski w hała­śli­wym, cha­otycz­nym śro­do­wi­sku. Według kom­po­zy­to­ra pod­sta­wą funk­cjo­no­wa­nia w takim świe­cie jest kate­go­ry­zo­wa­nie, któ­re ma umoż­li­wić osią­gnię­cie spo­ko­ju i funk­cjo­no­wa­nie w obli­czu sprzecz­nych ze sobą emo­cji. Kom­po­zy­cji towa­rzy­szą nagra­nia z tak samo sprzecz­nych ze sobą źró­deł: z jed­nej stro­ny są to frag­men­ty porad­ni­ków tłu­ma­czą­cych jak być zdro­wym, spo­koj­nym i szczę­śli­wym – z dru­giej repor­ta­że z ata­ków ter­ro­ry­stycz­nych w USA i Wiel­kiej Brytanii. 

Nastę­pu­ją­cy Iri­de­scen­ce II (2020) Alek­san­dry Słyż jest prze­ło­że­niem zja­wi­ska tęczo­wie­nia – poja­wia­nia się pozor­nych barw na nie­rów­no­ściach i cien­kich bło­nach – na wie­lo­ka­na­ło­wą kom­po­zy­cję. Iry­za­cję moż­na odnieść do prze­wod­nie­go moty­wu w spo­sób bez­po­śred­ni: zmia­na kąta pada­nia świa­tła powo­du­je jego modu­la­cję, tak samo jak zmia­na per­spek­ty­wy skut­ku­je odmien­nym rozu­mie­niem sytu­acji, w któ­rych się znaj­du­je­my. Kolej­ne trzy kom­po­zy­cje będą bez­po­śred­nio zwią­za­ne z dzia­łal­no­ścią Hard Rain Solo­ists Ensem­ble. Hip­no­tycz­ne flow sta­te (2022) Amy Rooney  odzwier­cie­dla spo­sób myśle­nia wyko­naw­ców w trak­cie kon­cer­tu. Rezul­ta­tem jest utwór płyn­ny w cha­rak­te­rze, nasta­wio­ny na uka­za­nie stop­nio­wej zmia­ny. Zle­co­ne przez Hard Rain Solo­ists Ensem­ble Gort­na­garn II Ryana Mol­loya, zain­spi­ro­wa­ne poczu­ciem przy­wią­za­nia do miej­sca i kra­jo­bra­zu, jest nato­miast reflek­sją na temat przy­na­leż­no­ści do kon­kret­nej loka­li­za­cji na zie­mi. Tryp­tyk koń­czy The­se are the clo­uds abo­ve the fal­len sun Gre­ga Caffrey’a. Jest to ele­gia poświę­co­na zmar­łe­mu bra­tu auto­ra, będą­ca inter­pre­ta­cją wier­sza W.B. Yeat­sa o tym samym tytu­le. Kom­po­zy­tor porzu­ca powszech­ną inter­pre­ta­cję tek­stu jako requ­iem upad­ku tra­dy­cyj­nych war­to­ści na rzecz oso­bi­ste­go wyra­że­nia żało­by i zanu­rze­nia w bole­snych emo­cjach. Zwień­cze­niem kon­cer­tu będzie pra­wy­ko­na­nie once aga­in (2025) Leny Michaj­łów, w któ­rym kom­po­zy­tor­ka nawią­zu­je do swo­je­go doświad­cze­nia nauki gry na na for­te­pia­nie. Autor­ka trak­tu­je popeł­nia­ne w trak­cie ćwi­czeń błę­dy jako rów­no­praw­ny mate­riał for­mo­twór­czy, kwe­stio­nu­jąc tym samym narzu­co­ne przez sys­tem edu­ka­cji dąże­nie do per­fek­cji. Tytuł kom­po­zy­cji nawią­zu­je do przy­pusz­czal­nie naj­czę­ściej sły­sza­nej w trak­cie nauki fra­zy: „jesz­cze raz” – nie­gdyś fru­stru­ją­cej, teraz przy­no­szą­cej uważ­ność i sku­pie­nie. For­mal­ną osno­wą utwo­ru jest roz­sz­cze­pie­nie utwo­ru na ele­men­tar­ne cząst­ki i nawią­zu­ją­ce do ćwi­cze­nia gry zwal­nia­nie tem­pa. Autor­ka zada­je sobie pyta­nie: „co może ujaw­nić się w powta­rza­nym mate­ria­le, gdy słu­cha­nie sta­je się coraz bar­dziej sku­pio­ne, a struk­tu­ra dźwię­ku zaczy­na się rozpadać”?

„Jesz­cze nie jest za póź­no, żeby­śmy mie­li cia­ła”, tak koń­czy­ła swój mani­fest nowej dys­cy­pli­ny  Jen­ni­fer Wal­she. Od deka­dy pod­pi­sał­by się pod tym tak­że Georg Frie­drich Haas, boha­ter wie­czor­ne­go sean­su, austriac­ki kom­po­zy­tor gęstej mikro­to­no­wej muzy­ki i roz­sz­cze­pio­nych dźwię­ków. To wte­dy kom­po­zy­tor uzna­ny przez mię­dzy­na­ro­do­we gro­no kry­ty­ków za naj­wy­bit­niej­sze­go twór­cę XXI wie­ku doko­nał gło­śne­go coming outu na wie­lu polach. Zmie­rzył się z nazi­stow­ską histo­rią swo­jej rodzi­ny, zaczął tak­że reali­zo­wać swo­je naj­głęb­sze i wypar­te pra­gnie­nia ero­tycz­ne. W szcze­rym doku­men­cie Szu­ka i per­wer­sja Beatri­ce Biehn i René Gebhard­ta Haas opo­wia­da o prze­ło­mie wraz ze swo­ją żoną, Mol­le­ną Wil­liams. Ta kin­ko­wa edu­ka­tor­ka , stan­du­per­ka i per­for­mer­ka tak­że zma­ga się z mrocz­ną prze­szło­ścią i histo­rią uza­leż­nie­nia. Para odsła­nia przed nami swo­ją codzien­ność i intym­ność, od parze­nia pięt­na­stu kaw dzien­nie, przez kom­po­no­wa­nie nago na pod­ło­dze po sean­se kon­sen­su­al­ne­go BDSM. Te doświad­cze­nia są kan­wą dla wspól­ne­go dzie­ła, Hie­nah, ale też lep­sze­go zro­zu­mie­nia sie­bie i sztu­ki. Wstę­pem do fil­mu będzie pre­zen­ta­cja krót­kie­go tria for­te­pia­no­we­go ins Licht  (2007). na for­te­pian, skrzyp­ce i wio­lon­cze­lę. Tytuł Ku Świa­tłu wraz z inten­syw­no­ścią emo­cjo­nal­ną kom­po­zy­cji będzie niczym pierw­szy krok w odkry­ciu sie­bie. Po sean­sie zapra­sza­my na wspól­ną roz­mo­wę z reży­se­ra­mi fil­mu, któ­rą popro­wa­dzi Jan Topolski.

tekst: Michał Grze­siuk, Jan Topolski

***

Prze­strzeń Muzy­ki Współ­cze­snej Hash­tag Lab współ­fi­nan­su­je Mia­sto Sto­łecz­ne Warszawa.

Dofi­nan­so­wa­no ze środ­ków Mini­stra Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go pocho­dzą­cych z Fun­du­szu Pro­mo­cji Kul­tu­ry w ramach pro­gra­mu „Muzy­ka”, reali­zo­wa­ne­go przez Naro­do­wy Insty­tut Muzy­ki i Tańca.

Dofi­nan­so­wa­no ze środ­ków Mini­stra Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go pocho­dzą­cych z Fun­du­szu Pro­mo­cji Kul­tu­ry – pań­stwo­we­go fun­du­szu celo­we­go, w ramach pro­gra­mu „Zamó­wie­nia Kom­po­zy­tor­skie”, reali­zo­wa­ne­go przez Naro­do­wy Insty­tut Muzy­ki i Tańca.

Festi­wal powstał dzię­ki współ­pra­cy i wspar­ciu: B383 Art Spa­ce, Sono­ra Sound Tube, Insty­tu­tu Ada­ma Mic­kie­wi­cza, Glis­san­do, ZaiKS, Sto­art, Hard Rain Solo­istEn­sem­ble, War­szaw­skie­go Towa­rzy­stwa Sce­nicz­ne­go, Pol­skie­go Towa­rzy­stwa Myko­lo­giczn­go, Bri­tish Council.

AżTak Festi­wal jest wspie­ra­ny przez Bri­tish Coun­cil jako część UK/Poland Season 2025

Patroni medialni:

Dwój­ka Pol­skie Radio
Gaze­ta Wybor­cza
POLMIC​.PL

Bilety

Wstęp wolny

Wkrótce