Przejdź do treści

Willa Moniuszki. Podwieczorek muzyczno-architektoniczny

26.01 ND 15:00

40 PLN

Hash­tag Lab i Fun­da­cja Cen­trum Archi­tek­tu­ry zapra­sza­ją na muzycz­no-archi­tek­to­nicz­ny pod­wie­czo­rek orga­ni­zo­wa­ny z oka­zji wzno­wie­nia książ­ki OCH. Ilu­stro­wa­ny atlas archi­tek­tu­ry Ocho­ty

Jak wie­dzą sta­li bywal­cy, Hash­tag Lab to spo­łecz­na insty­tu­cja kul­tu­ry, któ­ra jest prze­strze­nią upra­wia­nia muzy­ki współ­cze­snej. Mie­ści się w nie­daw­no wyre­mon­to­wa­nej moder­ni­stycz­nej wil­li na Sta­rej Ocho­cie. Przez lata jej wła­ści­ciel, Anto­ni Moniusz­ko, pro­wa­dził tu salon kul­tu­ral­ny, w któ­rym bywa­li war­szaw­scy inte­lek­tu­ali­ści, w tym wybit­ni kom­po­zy­to­rzy XX wie­ku, jak Krzysz­tof Pen­de­rec­ki i Witold Luto­sław­ski. I muzy­ką m.in. tych kom­po­zy­to­rów chce­my w nie­dziel­ne połu­dnie świę­to­wać wzno­wie­nie atla­su, w któ­rym jed­nym z opi­sy­wa­nych obiek­tów Ocho­ty jest wła­śnie wil­la Anto­nie­go Moniusz­ki – budy­nek nie­ty­po­wy, nie­po­dob­ny do żad­ne­go inne­go, zaska­ku­ją­co zapro­jek­to­wa­ny i do dzi­siaj kry­ją­cy tajem­ni­ce; w pierw­szym wyda­niu atla­su opi­sy­wa­ny jako „ukry­ty za pło­tem” i „nisz­cze­ją­cy”, we wzno­wie­niu – jako tęt­nią­cy życiem muzycznym.

Rozmowa i zwiedzanie

Udział wezmą auto­rzy atla­su: Mate­usz Bzów­ka i Ewe­li­na Klećkowska

Kawiar­nia, kulu­ary, roz­mo­wy, sprze­daż atla­su, autografy

Program koncertu:

Witold Luto­sław­ski 6 melo­dii ludo­wych na kwar­tet smycz­ko­wy ( arr: Mar­cin Mar­ko­wicz)
Krzysz­tof Pen­de­rec­ki Trzy utwo­ry w daw­nym sty­lu 
Roxan­na Panuf­nik Oli­via na kwar­tet smycz­ko­wy i głosy

Wystąpią:

Poldow­ski String Quartet:

Mar­ta Piór­kow­ska  skrzyp­ce
Aga­ta Kry­stek skrzyp­ce
Damian Kuła­kow­ski altów­ka
Domi­nik Pło­ciń­ski wio­lon­cze­la*

*gościn­nie

Match Match Ensemble:

Sopra­ny
Alek­san­dra Dro­gosz-Szy­mań­ska
Kon­stan­cja Molew­ska
Maria Zło­tek

Alty
Mał­go­rza­ta Bart­kow­ska
Marze­na Lewan­dow­ska
Mar­ta Schnura

Lilian­na Krych dyry­gent­ka

Realizacja:

kon­cep­cja pro­gra­mo­wa i tekst: Mar­ta Piór­kow­ska, Agniesz­ka Rasmus-Zgo­rzel­ska, Lilian­na Krych
pro­duk­cja: Mar­ta Piór­kow­ska, Agniesz­ka Rasmus-Zgo­rzel­ska, Lilian­na Krych
iden­ty­fi­ka­cja wizu­al­na: Agniesz­ka Rasmus-Zgo­rzel­ska
reży­se­ria dźwię­ku: Kosma Stan­de­ra
współ­or­ga­ni­za­cja: Cen­trum Archi­tek­tu­ry

Prze­strzeń Muzy­ki Współ­cze­snej Hash­tag Lab współ­fi­nan­su­je Mia­sto Sto­łecz­ne War­sza­wa
Patro­nem medial­nym Prze­strze­ni Muzy­ki Współ­cze­snej Hash­tag Lab jest POLMIC​.PL

Dowiedz się wię­cej o arty­stach i utworach: 

Poldow­ski String Quar­tet – kwar­tet smycz­ko­wy zało­żo­ny przez czwo­ro pasjo­na­tów muzy­ki kame­ral­nej: Mar­tę Piór­kow­ską (skrzyp­ce), Aga­tę Kry­stek (skrzyp­ce), Damia­na Kuła­kow­skie­go (altów­ka) i Mate­usza Błasz­cza­ka (wio­lon­cze­la). Patron­ką zespo­łu jest Ire­ne Poldow­ski, nie­słusz­nie zapo­mnia­na kom­po­zy­tor­ka, naj­młod­sza cór­ka Hen­ry­ka i Iza­be­li Wieniawskich. 

Match Match Ensem­ble – zespół wokal­ny zaj­mu­ją­cy się  poszu­ki­wa­nia­mi w obsza­rze muzy­ki współ­cze­snej, daw­nej i ope­ro­wej oraz z pogra­ni­cza sztuk. Swo­ją dzia­łal­no­ścią wpły­wa na zmia­nę postrze­ga­nia muzy­ki kla­sycz­nej jako dzie­dzi­ny dla wybra­nych, do któ­rej zro­zu­mie­nia nale­ży być zna­ko­mi­cie wyedu­ko­wa­nym i uwrażliwionym. 

Atla­sy 

Ilu­stro­wa­ne atla­sy war­szaw­skiej archi­tek­tu­ry wymy­śli­ła gra­ficz­ka Mag­da­le­na Piwo­war. Wyda­je­my je od jede­na­stu lat. Pierw­szy był SAS, potem ŻOL, MOK, OCH, POW, PRA, ŚRÓD PN i MUR. Pre­mie­rom atla­sów towa­rzy­szą autor­skie spa­ce­ry archi­tek­to­nicz­ne, wyda­rze­nia arty­stycz­no-edu­ka­cyj­ne i pod­ka­sty publi­ko­wa­ne na stro­nie pod­ka­sto­we­go Radia Archi­tek­tu­ra (www​.radio​ar​chi​tek​tu​ra​.pl)
Wydaw­cą jest Cen­trum Archi­tek­tu­ry (https://​cen​tru​mar​chi​tek​tu​ry​.org/)

O utwo­rach:

W. Luto­sław­ski – 6 melo­dii ludowych

Zalot­ny;  Ach, mój Jasień­ko; Hej, od Kra­ko­wa jadę;  Gaik; Gąsior; Rektor

Wybra­ne utwo­ry pocho­dzą z cyklu minia­tur Melo­die ludo­we,  skom­po­no­wa­nych ory­gi­nal­nie na for­te­pian w 1945 roku. Repre­zen­tu­ją one naj­wcze­śniej­szy — folk­lo­ry­stycz­ny — okres twór­czo­ści Witol­da Luto­sław­skie­go. Mate­riał pocho­dzi z róż­nych regio­nów Pol­ski — łowic­kie­go, kra­kow­skie­go, pod­la­skie­go, sie­radz­kie­go, kur­piow­skie­go, mazur­skie­go i ślą­skie­go. Kom­po­zy­tor w cha­rak­te­ry­stycz­ny dla sie­bie spo­sób wpi­su­je tonal­ne melo­die ludo­we w kon­tekst ato­nal­ny.  Mimo że Melo­die ludo­we prze­zna­czo­ne były pier­wot­nie do celów peda­go­gicz­nych, weszły na sta­łe do kano­nu wyko­naw­cze­go i docze­ka­ły się licz­nych opra­co­wań i aran­ża­cji. Sam kom­po­zy­tor wra­cał do nich jesz­cze w póź­niej­szej twór­czo­ści instru­men­tu­jąc je na orkie­strę smycz­ko­wą oraz czwo­ro skrzy­piec. Auto­rem pre­zen­to­wa­ne­go opra­co­wa­nia na kwar­tet smycz­ko­wy jest skrzy­pek Mar­cin Markowicz. 

K. Pen­de­rec­ki – 3 utwo­ry w daw­nym stylu

Ta krót­ka suita pre­zen­tu­je mniej zna­ną twarz Krzysz­to­fa Pen­de­rec­kie­go. Mało kto wie, że zna­ne­mu z wiel­kich dzieł kon­cer­to­wych kom­po­zy­to­ro­wi zda­rza­ło się pisać muzy­kę fil­mo­wą. Mimo że nigdy nie chciał bar­dziej zagłę­bić się w ten nurt twór­czo­ści (dla­te­go już póź­niej odrzu­cał pro­po­zy­cje two­rze­nia ście­żek dźwię­ko­wych do fil­mów), na przy­kła­dzie tych trzech minia­tur poka­zał, że kunszt i bogac­two jego warsz­ta­tu kom­po­zy­tor­skie­go pozwa­la na two­rze­nie rów­nież zna­ko­mi­tej muzy­ki tonal­nej, ilu­stra­cyj­nej i sty­li­zo­wa­nej.
Otwie­ra­ją­ca suitę Aria pocho­dzi z fil­mu doku­men­tal­ne­go Pas­sa­ca­glia na Kapli­cę Zyg­mun­tow­ską z 1968 roku w reży­se­rii Zbi­gnie­wa Bochen­ka. Film opo­wia­da o pereł­ce pol­skiej archi­tek­tu­ry rene­san­so­wej na Wawe­lu, a utwór prze­no­si nas swo­ją sty­li­sty­ką w świat tej epo­ki.
Kolej­ne 2 utwo­ry to Menu­ety pocho­dzą­ce z fil­mu Ręko­pis zna­le­zio­ny w Sara­gos­sie Woj­cie­cha Jerze­go Has­sa. Jest to krót­ki wyci­nek  ścież­ki dźwię­ko­wej, któ­ra jako jedy­na była w cało­ści skom­po­no­wa­na przez Pen­de­rec­kie­go.
Par­ty­tu­ra Trzech utwo­rów w daw­nym sty­lu na wyda­nie cze­ka­ła dwa­dzie­ścia pięć lat, a całość ścież­ki dźwię­ko­wej wyda­na zosta­ła na pły­cie winy­lo­wej dopie­ro w 2005 roku. 

R. Panuf­nik – Oli­via

U wrót two­ich pani,
Zle­pił­bym cha­tę z wierz­bo­wych gałą­zek,
A duszę moją w tym zamknął­bym domu,
Pieśń o wzgar­dzo­nej pisał­bym miło­ści,
Potem żało­śnie nucił ją śród nocy,
Two­je bym imię bez koń­ca powta­rzał,
Żeby je góry echem odbi­ja­ły,
Żeby powie­trze nawet gada­tli­we
Szem­ra­ło ze mną: “Oli­wio! Oli­wio!”
Śród dwóch żywio­łów, zie­mi i powie­trza,
Jed­nej bym chwi­li poko­ju ci nie dał.
Póki byś dla mnie lito­ści nie czuła.

W. Sha­ke­spe­are, Wie­czór Trzech Kró­li, akt I, sce­na V
tłum. Leon Ulrich

Bez­po­śred­nią inspi­ra­cją Roxan­ny Panuf­nik do napi­sa­nia Oli­vii była szkol­na insce­ni­za­cja Wie­czo­ru Trzech Kró­li Wil­lia­ma Shakespeare’a. Ocza­ro­wa­na nie tyle języ­kiem, co bogac­twem emo­cji w zamiesz­czo­nym wyżej frag­men­cie kome­dii, skom­po­no­wa­ła 15-minu­to­wy utwór na kwar­tet smycz­ko­wy z towa­rzy­sze­niem małe­go żeń­skie­go chó­ru. Wyko­rzy­sta­nie roz­ma­itych tech­nik arty­ku­la­cyj­nych w kwar­te­cie oraz gło­sów ludz­kich w tej nie­sa­mo­wi­cie kolo­ry­stycz­nej kom­po­zy­cji spra­wia, że może­my nie­mal­że zoba­czyć szek­spi­row­ską sce­nę, w któ­rej prze­bra­na za męż­czy­znę Vio­la prze­ka­zu­je sło­wa miło­ści swo­je­go pana Orsi­na do Oli­vii, któ­ra z kolei pała uczu­ciem do Vio­li nie­świa­do­ma fak­tu, że jest ona kobietą. 

Bilety

40 PLN

Wkrótce